Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2016

Mały Książę

W domu mam takiego jednego Małego Księcia. Jest niewysoki, ma blond włoski, mądre spojrzenie i choć może nie umie dobrze mówić często "zadaje mądre pytania"... Nasz Młody - taki mały książę z bajki :) tylko szaliczka powiewającego na wietrze Mu brakuje ;)  *** Przed nami powrót do żłobka. Od poniedziałku będzie "nowy rok". Dla Młodego taki nie do końca nowy rok żłobkowy bo jeszcze przed nami 2 tygodnie wakacji. Tak czy tak na 3 tygodnie wraca. Sukcesem przerwy wakacyjnej myślę jest odpieluchowanie o którym wspominałam. Od jakiegoś czasu przygotowywaliśmy Młodego do tego wydarzenia. Miał swój nocnik i nakładkę. Czasem udało się zrobić jak trzeba jednak ze zdjęciem pieluchy czekaliśmy do przerwy w żłobku. Po chorobie jeden dzień próbowałam zdejmować i zakładać pampersa na siku - bez sensu. Kolejnego dnia po spaniu nie założyłam i tak zostało. Łatwo brzmi ;) Początkowe dni nie były proste i miałam się złapać po kolejnej kałuży na placu zabaw ale za namową "

sierpień

Doprawdy nie wiem kiedy zleciał ten czas i mamy już prawie połowę sierpnia. Wiele się u nas działo ostatnio więc pewnie dlatego wszystko tak pędzi jak szalone. Wszystko w wielkim skrócie. Młody w międzyczasie zaliczył zapalenie oskrzeli i anginę z podejrzeniem mukowiscydozy którą na szczęście badania wykluczyły. Młody biega bez pampersów. Daje radę :) Mieliśmy gościa z zagranicy - nieplanowany "owoc" śdmu. Wakacje coraz bliżej, bliżej i bliżej. Przed nami wyzwanie - zostawienie Młodego pod opieką Babci na całe 8 godzin dziennie przez tydzień. Dadzą radę :) taką mam nadzieję. W kwestii czasu - dziś 4 rocznica ślubu... :) kiedy to zleciało ;) ? :)