początek sierpnia

Ponad miesiąc nic nie pisałam, nawet nie wiem kiedy ten czas zleciał.
U nas dzień za dniem biegły nieubłaganie tak szybko, że można byłoby pomyśleć, że ktoś skrócił dobę.
Nasz mały Żłobkowicz od września stanie się Przedszkolakiem. Nie wiem kiedy ten czas upłynął. Jedno jest pewne mam w domu prawie 3 latka !
Mamy mały dylemat czy zostawiać Młodego w przedszkolu "nad żłobkiem" czyli w jaki tako oswojonej przestrzeni z częścią Pań które zna, czy zmienić na przedszkole bliżej ale zupełnie nowe i samorządowe. Plusem zostania jest to, że może nie będzie tak źle jak zmieni tylko pietra, bo i kolegów część tych samych i Panie się czasem wymienią rano jak któraś jest później. Nasz Mały wrażliwiec miałby łatwiej. No i to, że nowe przedszkole w zasadzie dopiero jest wykańczane czyli raczej nie ruszy od września...  Z drugiej strony to chodzenie 1,5 km mnie chyba dobije - tak to jest bez samochodu choć samochodem jest wokoło więc czasowo na to samo...
z 3-4 latkiem będę z wózkiem rano biegać bo nie dojdzie bo zaspany... nie wiem sama

A to nasze sobotnie zbiory :) :)



Na horyzoncie majaczy urlop - niby 3 dni ale robi się 9 wolnego :) ach jakże będzie pięknie 


Komentarze

Prześlij komentarz