kilka dni do Świąt
Stan na Wielki Poniedziałek.
- okna umyte
- łazienka ogarnięta w każdym zakątku
- podłogi (były) umyte
- zakupy w miarę ogarnięte
Zostaje do zrobienia
- szynka z szybkowaru
- jakieś ciasto bez jajek, bez mleka
- ogólne porządki
Reszty nie robię :P
***
W piątek byłam na rozmowie. Praca taka jak aktualna, tylko zarobki wyższe i sprawa wrażenie jakby obowiązków mniej... Do środy mają dać znać. Nie wiem czy już chciałabym zmieniać pracę ale myślę, że to zwyczajny lęk przed zmianami...
***
Młodemu wyłażą trzonowe zęby... Kiepski ma humor no ale w sumie Mu się nie dziwię. Zaliczył wczoraj kolejny sukces. Nocnik - mój przyjaciel. Nie mogę powiedzieć, że jakiś super sukces ale już wiem o co Mu chodziło. Zwyczajnie chciał mieć nocnik tam gdzie My kibelek a kot kuwetę. Efekt przeniesienia nocnika - 1 pampers na cały dzień. Koniec pieluch już widać nieśmiało w "dalekiej oddali" ;)
Niestety śladowe ilości mleka Młodego uczuliły :(
...
Niestety śladowe ilości mleka Młodego uczuliły :(
...
***
Dziś Światowy Dzień ZD - dzień kolorowej skarpety... PAMIĘTAMY
Dziś Światowy Dzień ZD - dzień kolorowej skarpety... PAMIĘTAMY
***
Znów mi się kawa skończyła ;) - Czas do pracy
Oj lęk przed zmianą pracy to normalne. Ale pewnie skoro masz robić to samo albo nawet mniej a za lepsza kasę to nic tylko szaleć z radości :) Żeby tylko ludzie jeszcze fajni byli i hurra! :)
OdpowiedzUsuńJa też powoli ogarniam mieszkanko :P
Niestety albo i stety z tej pracy nici ale patrzę dalej :)
UsuńOgarnianie przy maluchach jest iście ciekawe :P