1

Pierwszy dzień w żłobku
Pierwsza godzina
Pierwsze ... wszystko dla mnie i dla Młodego

Szliśmy spokojnie a jednak z pośpiechem, Pani żłobkowa od dzieci miła zabrała Młodego. Ja uzupełniłam kartę i wyszłam mimo iż dokładnie słyszałam płacz swojego dziecka. Teraz siedzę i czekam aż będę mogła Go zabrać. Szczęście, że mogę przeczekać u dziadków, zawsze to kawa czy ciacho.. nie zastąpią Młodego ani nie zmniejszą stresu ale choć nie chodzę w kółko...

Wybaczcie, że do Was rzadko wpadam jakoś czasu mi brak, bo wieczorami przetwory robimy z tego co jest na drzewach... na dziś akcja śliwka ;)

Do naspiania

Komentarze

  1. No jestem ciekawa jak ten pierwszy dzień minął??
    Mmmm śliweczki :D Może wpadnę na jakieś pyszności z Twoich przetworów :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy dzień był trudny, prawie cały czas był płacz, ale dziś już było dużo lepiej :)
      Zapraszam na przetwory :) w repertuarze " czekośliwka"

      Usuń
    2. Pierwszy dzień był trudny, prawie cały czas był płacz, ale dziś już było dużo lepiej :)
      Zapraszam na przetwory :) w repertuarze " czekośliwka"

      Usuń

Prześlij komentarz