;(
Nie wiem co napisać.
Czuję się bezsilna.
Sprawdzam dziś czy kasa wpłynęła... Owszem, jest 10% mniej niż w poprzednich miesiącach. Telefon do pracodawcy milczy. Napisałam maila o co chodzi...
Z tego wszystkiego się popłakałam. Może o nic... czuję się dziś od rana niedospana, muszę odpocząć.
Liczę, że to pomyłka, bo jeśli tak miałoby zostać to z mojej pensji nic nie zostanie na życie...
Ej tak nie powinno być :/ Mam również nadzieję,że to pomyłka!! 10 % toż to rozbój w biały dzień. Mam nadzieję, że szybko ta sytuacja się wyjaśni. Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńDzięki, też mam nadzieję na wyjaśnienie sprawy. Bo nie dość że miesiąc był krotki ( a macierzyński obliczają w zależności od ilości dni) to jeszcze go obcięli.
UsuńPrzykro mi... :(
OdpowiedzUsuńPrzytulam mocno!
Mam nadzieję, że to tylko jakaś pomylka... :*
Dzięki, też liczę, że to pomyłka.
UsuńŚciskam