ostatni miesiąc...

Dawno mnie tu nie było...
Święta upłynęły nawet spokojnie. Oczywiście dobre rady na temat tego jak postępować z dzieckiem królowały ale jakoś daliśmy radę biorąc wszystko przez palce. Jedno tylko sprawiło nam przykrość... jedna ze starszych ciotek ponoć w ramach żartu pochylała się nad Małym z pytaniami w stylu " powiedz mi a mamusia Cię bije, no powiedz bije Cię?" ... jakoś reakcją na jej " żarty " było oburzenie a nie śmiech... no comment...
Sylwestra spędziliśmy oglądając filmy i śpiąc... :D
Po świątecznym czasie byliśmy z Małym u pani doktor z wysypką i suchą skórą wg mnie AZS. Pani mnie dobiła swoją kompetencją... " wiecie Państwo takim czymś to ja bym sie nie przejmowała no chyba, że dziecko miałoby skorupę na twarzy... " Nic nam nie dała, nie pomogła choć wg mnie Małego to swędzi... zmieniliśmy kosmetyki na emolienty i derm kremdla niemowląt do buźki i jest kepiej ale nadal jest... za tydzień idziemy na kontrolę do pani neonatolog. Zrobiliśmy kontrolne badania krwi i zobaczymy co powie.
Więcej nowości póki co brak.
Idę do Was:)

Komentarze

  1. Filip jest azsowcem. Smarujemy CETAPHIL. Moze tani nie jest ale fajnie siw rozprowadza i wchlania.

    Polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas póki co to moje przypuszczenia jak mi potwierdzi lekarz będę działać. Zapamiętam sobie tą nazwę w razie potrzeby.dzięki :)

      Usuń
  2. A może to alergia? AZS przyjemny nie jest, ale u takich maluchów często wysypka i sucha skóra przechodzą same :) Nasza Ela miała tak w 3 miesiącu i minęło zanim się zaczęłam zastanawiać, co to :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm... może to uroki 3 mca? U nas trwa to od 22.12 i miał już niestety suche czerwone placki. Alergia też może być, tylko póki co nie wiem na co, azs podejrzewam przez moje i mojego taty problemy ze skórą...
      Może samo minie jak u Ciebie

      Usuń
  3. Tiaaa... uwielbiam takie teksty,
    Junior tez ma czasem takie czerwone placki i u nas to jest alergia kontaktowa, prawdopodobnie na barwnik z ubranek. Dostalismy na to masc Elosone i krem Elobaza i dzialaja rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tym nie pomyślałam, zobacze co mi powie lekarz...liczę, że coś mądrzejszego niż pani z przychodni.
      Nazwy zapamiętuję :)
      Dzięki

      Usuń
  4. Takie dobre rady to trzeba jednym uchem wpuścić, drugim wypuścić i tyle, nie ma się co przejmować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to prawda. Jeszcze wszystko zalezy od sposobu ich wypowiedzenia, bo czasem ktos powie coś w taki sposób, że odbiera się to pozytywnie i spokojnie, a czasem jest zupełnie inaczej.
      Dokładnie grunt to się nie przejmować :-)

      Usuń

Prześlij komentarz