hmm...
Szczerze mówiąc miałam nic już nie pisać przed wyjazdem ale nie mogę sobie odpuścić...
Szczepiliśmy dziś Małego na rotawirusy... Pani Pediatra zbadała go pooglądała skórkę bo wylazła mu ciemieniucha stwierdziła że zdrowy i można szczepić. Jako, że zdecydowaliśmy się na preparat podawany dwa razy a nie ten inny podawany trzy razy to zapytałam co mamy do wyboru /bo jakby coś to w tym samym budynku jest apteka która ma to czym myślałam, żeby szczepić.../ Były obie szczepionki. Ale tu wtrąciła się Pediatra że jak ma dopiero 9 tygodni to można tym 3 dawkowym bo to na to samo wyjdzie cenowo i ten już wpisała. Nie zgodziliśmy się poprosiliśmy o skreślenie i wpisanie tego co wybraliśmy. Pielęgniarka się wcale nie zdziwiła bo to ona ostatnio podawała mi ceny... i wcale nie na to samo wychodzi. Trzy dawki każda po 295 daje prawie 900 zł ten dwu dawkowy po 310 więc 600 z kawałkiem... z opinii jakie usłyszałam różnica jest tylko w ilości szczepień... czyżby Pani Pediatra nie była niezależna ??...
¤¤¤¤¤
Jutro jedziemy. Wolimy spokojnie pojechać dzień wcześniej szczególnie ze względu na pogodę poza tym Małżu ma być tam na naukach. Spać mamy gdzie więc tak będzie lepiej. Wracamy w niedzielę po obiedzie.
¤¤¤¤¤
Zimno za oknem... mnie też zimno jakoś... wskakuję pod kocyk
Szczepiliśmy dziś Małego na rotawirusy... Pani Pediatra zbadała go pooglądała skórkę bo wylazła mu ciemieniucha stwierdziła że zdrowy i można szczepić. Jako, że zdecydowaliśmy się na preparat podawany dwa razy a nie ten inny podawany trzy razy to zapytałam co mamy do wyboru /bo jakby coś to w tym samym budynku jest apteka która ma to czym myślałam, żeby szczepić.../ Były obie szczepionki. Ale tu wtrąciła się Pediatra że jak ma dopiero 9 tygodni to można tym 3 dawkowym bo to na to samo wyjdzie cenowo i ten już wpisała. Nie zgodziliśmy się poprosiliśmy o skreślenie i wpisanie tego co wybraliśmy. Pielęgniarka się wcale nie zdziwiła bo to ona ostatnio podawała mi ceny... i wcale nie na to samo wychodzi. Trzy dawki każda po 295 daje prawie 900 zł ten dwu dawkowy po 310 więc 600 z kawałkiem... z opinii jakie usłyszałam różnica jest tylko w ilości szczepień... czyżby Pani Pediatra nie była niezależna ??...
¤¤¤¤¤
Jutro jedziemy. Wolimy spokojnie pojechać dzień wcześniej szczególnie ze względu na pogodę poza tym Małżu ma być tam na naukach. Spać mamy gdzie więc tak będzie lepiej. Wracamy w niedzielę po obiedzie.
¤¤¤¤¤
Zimno za oknem... mnie też zimno jakoś... wskakuję pod kocyk
Współczuje tych cen. Masakra jakie zdzierstwo. I jeszcze namawiają na droższe.
OdpowiedzUsuńEhhh. Ale podobno ciężko znaleźć niezależnego lekarza który nie czerpie korzyści materialnych ze szczepien.
Ja takiego nie znalazłam póki co.
Czekam na wezwanie z sanepidu z wezwaniem. Ciekawe po jakim czasie przysla.
Pozdrawiam.
Hebamme
My jednak zdecydowaliśmy się szczepić przynajmniej pierwszy rok choć nie była to łatwa decyzja... nir wiem czy zgodzę się na szczepienie p.ospie itp...
UsuńLekarza niezależnego ze świecą szukać... ja prosiłam o pomoc koleżankę siostry - jest pediatrą i ma swoje małe dzieci - powiedziała nam co myśli o jakich szczepieniach z punktu lekarza a decyzja wiadomo została dla nas. Cieszę się że mogłam z Nią porozmawiać.
Ściskam