Rok

Kolejny rok za mną. Jaki był? Zaskakujący :) ale czuję się szczęśliwa i tak trzymać.

Po jednej z rozmów w ubiegły piątek zapisałam sobie kilka punktów do zrealizowania na najbliższy rok. Zapisuję je dla siebie, bo ta rozmowa dużo mi dała i wciąż siedzi mi w głowie, a to duży plus.
1. Mówić nie gdy się z czymś nie zgadzam. Nie dać sobie wmawiać głupot.
2. Cieszyć się tym co mam. W końcu mam się z czego cieszyć :)
3. Ćwiczyć. Oczywiście w miarę aktualnych możliwości.
4. Dobrze wykonywać swoje proste obowiązki. Wszelkie skomplikowane "operacje" mogą mi nie wyjść, co nie znaczy że nie będę się starać zrobić ich dobrze.
5. Może wrócić do muzyki choć trochę...

Życzenia smsowe z samego rana trochę mnie zaskoczyły, szczególnie, że wysłały je osoby które jakoś ostatnio nie są z nami w stałym i dobrym kontakcie. Tym pozytywniejsze odczucia, że jedna z osób zaproponowała swoją pomoc jakbym czegoś potrzebowała czy miała jakieś pytania... Miło :)

Poza tym ciężarówkuję sobie każdego dnia do przodu. Wczoraj zakupiłam całkiem ładną "rozwojową" bluzkę :) nie było napisane ciążowa choć na taką wygląda ;)
Powoli denerwują mnie objawy ludzkie na mój brzuch w stylu "co Pani ten brzuch tak opina" albo "oo teraz to za dwoje trzeba jeść"... samo życie


Komentarze

  1. Wszystkiego najlepszego :)) Dużo zdrówka, radości, spełnienia marzeń i wszystkiego, czego byś sobie najbardziej życzyła :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz