wizyta i takie tam ;)

Dzisiejsza wizyta przyniosła standardowo skierowania. Poza tym Pan G. stwierdził, że wszystko jest dobrze. Moje wyniki się poprawiły więc miło z ich strony :)
Małe puka i stuka od środka - Małż ostatnio miał przednią zabawę w nasłuchiwanie wszelkich ruchów. Śmiałam się, że jak Małe go walnie w czoło to będzie miał guza :D
Ostatni czas jest dość interesujący szczególnie ze względu na zachowanie Małża. Wczoraj na zakupy poturlałam się w spodniach z niebieskimi stópkami, wracam do domu Małż patrzy z wielkim uśmiechem. Pytam o co chodzi a On na to "Bardzo dobrze wyglądacie w tych spodniach" ... Zachwyt ( czy może coś innego? nienazwanego) trwał dopóki ich nie zdjęłam zastanawiając się cóż takiego mają w sobie te niebieskie stópki na brzuchu ? ;) 

Poza tym żyjemy sobie w świecie normalności. Myślimy o remoncie łazienki i powoli dążymy do realizacji umawiając się z poszczególnymi osobami na różne dni. Zobaczymy co z tego wyjdzie :) mam nadzieję, że przyjemne wnętrze :)

Ściskamy odwiedzających :)

Komentarze

  1. Nie ma nic lepszego niż usłyszeć od lekarza słowa, że wszystko w porządku :) Cieszę się:)
    A wiecie już co tam się kryje? Chłopczyk czy dziewczynka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak :) dobrze usłyszeć, słowa, że wszystko jest dobrze :) nawet sny się zmieniają ;)
      20 mamy usg i może wtedy nam się pokaże, wcześniej nie chciało się ujawnić :P nieśmiałe jest - po mamusi :P

      Usuń
  2. Najważniejsze, że wszystko w porządku :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz